Zioła

Gliecrynę mieszamy z wywarem z mydlnicy i wybranych ziół.

Szampon ziołowy

Zbliżające się warsztaty w Krakowie zachęcają mnie do wykonania w końcu szamponu ziołowego. Mam nadzieję, że przyzwyczaję się  do mycia bez piany i że moje włosy przekażą mi swoją wdzięczność czymś bardzo oczywistym –  elastycznością i blaskiem. Same piękne słowa się pojawiają, gdy tylko pomyślę o pielęgnacji włosów ziołami. A więc do pracy.

syrop z mniszka i pierwiosnka

Syrop na obolałe gardło

Mieliście tak kiedyś, że zaczynaliście dzień pełni zapału, że dużo zrobicie i w końcu zrobiliście nieweiele? Tak mi się przydarzyło dzisiaj. Zaczęłam w sumie 3 artykuły i żadnego nie skończyłam. Wzięłam się za sianie trawnika i pomyślałam, że dokupię jeszcze trawy ze stokrotkami, więc kończenie nie ma sensu. Również porządki w kredensie skończyły się tylko rozgrzebanym kredensem. Kolejny spacer uświadomił mi, że jednak rośnie u mnie mniszek i tutaj się zaparłam. Teraz są już  zrobione zdjęcia, 2 syropy mniszkowe i bałagan w kuchni. Wszystko przyjmuję spokojnie i w totalnym rozgardiaszu – piszę. Trzeba coś zakończyć. Mniszek to jedno z tych…

Na zmęczone mięśnie

Topolę sadzono jako odgromnik – blisko domu, co nie pomogło niestety mieszkańcom domu babci i dziadka. Drewniany dom spłonął od uderzenia pioruna. Dlatego też kilkadziesiąt lat temu zaczęto budowę tego, w którym teraz my mieszkamy. Ze starego pozostały już tylko ruiny, mocno zarośnięte przez łopian i czarny bez. Krótkie obejście starego domostwa pozwoliło mi potwierdzić znajdowane w literaturze wzmianki o sadzeniu przy domu czarnego bzu, lipy i topoli. Lipa ma szerokość 2.5 metra. Topola też była potężna, ale stanowiła zagrożenie dla nowego domu i musieliśmy ją wyciąć. Tylko głuchy jęk podczas ścinania powiedział o smutnym odchodzeniu drzewa.  Przykre to przeżycie, gdy trzeba…

Pierwiosnki – do kuchni!

Szerokie, grube liście wyszły z ziemi, to znak, że nadeszła wiosna i przed nami kolejne tranformacje. Bladozłote, miodowo pachnące kielichy kwiatów pierwiosnka nieuchronnie zapowiadają kilka miesięcy większej aktywności. Szarość zniknie, a wraz z nią  nasza powolność, lekkie rozleniwienie, smutne nastroje. Znowu zaczniemy podziwiać blask wiosny i cenić  życie. Pierwiosnki kwitną od marca, gdy zdarzają się jeszcze przymrozki i zimne wiatry. Tym bardziej cieszą nas złote piękności pośród traw.

Fermentacja liści i zapisy na spacer

Śnieg, wiatry i niskie temperatury wyjątkowo pokochały nasze wzgórze. To miłe, bo dłużej obserwuję biel, ale skoro nabrzmiały pąki drzew, a w lesie zawitał żywiec gruczołowaty, poziomka i zawilec, to klamka zapadła. Witaj Wiosno! Informację tę potwierdził sąsiad, który zapukał do drzwi, by umówić się na oranie naszego ogródka. Podejmuję jeszcze jedną próbę okiełznania łąki i zamiany jej w ogród pełen jarzyn i ziół. To wszystko dlatego, że nie wyrywam pięknych rozet krwawnika, złocienia, pozwalam rozpleniać się rumiankowi, a dziurawiec i marchew dzika są mile widziani. Ale teraz już naprawdę decyduję się zrezygnować z tych piękności na rzecz pomidorów, pasternaku,…

Kolorowy chrzan

To nie Nowy Rok jest dla mnie czasem odkurzania swoich myśli, ale właśnie Wielkanoc, która nieodłącznie wiąże się swoją symboliką z czasem radosnych zmian w przyrodzie, odrodzenia w naturze. Uśpieni zimowym snem możemy wraz z pierwszymi promykami słonka znowu odkurzyć nie tylko nasze mieszkanie. Możemy wpuścić do głowy piękne słowa i stany, wygonić urazy i złości. Złote kępy podbiału i pierwiosnka, pąki na drzewach uświadamiają mi głęboko to, że natura do swojego istnienia potrzebuje tylko istnienia. W święta szczególnie chcę tylko być – dla siebie i bliskich – uśmiechnięta i radosna. W praktyce wygląda to w ten sposób, że nie…

Konkurs z wielkimi nagrodami

Pojawiające się słońce i nabrzmiałe pąki kuszą nowym życiem. Koło zatoczyło się jeszcze raz. Kwiecień niesie obietnicę wielu dni ciepła, ognisk i wspólnego bycia ze sobą. Na nas czekają kolejne  zmiany, które w tym roku zdecydowaliśmy się wprowadzić w naszym otoczeniu: taras, zagospodarowanie ruin i kamienne ścieżki. Kwiecień zapowiada też to, co kocham najbardziej – zbiory ziół i owoców, a potem  zamykanie ich drogich wartości w słoikach, butelkach  i torebkach. Znowu przeniosę słońce do szklanych pojemników, do płynów żółtych, brązowych, czerwonych, karmazynowych, burgundowych. Dzisiaj mam dla was coś z burgunda – gotowe syropy, konfitury, dżemy z aronii, jednej z najbardziej…

ziola na kleszcze

Zioła na owady

Las jest świątynią. Mogę w niej przez chwilę być z tym, co do istnienia nie potrzebuje rozumu. Natura, a wraz z nią i mój ukochany las żyje tak od tysięcy lat. Tam, w pięknej przestrzeni drzew, krzewów, grzybów, jest prawda. Rośliny same decydują o tym, co wyrośnie, co zginie, bez złości, oskarżeń i nienawiści.

syropy ziołowe

Ziołowy kisiel na kaszel

W mojej krainie okrytej ciągłym śniegiem pojawiły się już kwiaty podbiału. Złote kępy widnieją na gołej ziemi, przy budowie nowych domów. Tam ziemia została skopana, darń zdarta i niezwykle drobne nasiona mogły zostać przyjęte. Gdy odnowi się trawa, znowu nie będzie dla nich miejsca. Teraz zrywam kwiaty i zapamiętuję miejsca, by za miesiąc poszukać sercowatych liści pokrytych kutnerem – to w nich jest skarb – śluz, który z chęcią oblepi wyschnięte gardło palacza, wysuszone gardło po chorobie krtani oraz ułatwi odkrztuszanie, zwłaszcza w połączeniu z tymiankiem.