Apteka

ziołowa maść na skaleczenia, rany

Maść na skaleczenia, rany

Każdy mój spacer to nie tylko rodzaj wyciszającej medytacji, podziwu  i wdzięczności za piękno, które mnie otacza. Dominujący cel jest właśnie taki – pójść i nacieszyć się zapachem, wiatrem, słońcem, kolorem, szumem. No i gdy tak podążam za wszystkim, co ulotne, chwilowe, gdy nacieszę się zieloną koronką pod kwiatem marchwi dzikiej, gdy już zobaczę osypujące się kwiaty dziewanny i gdy po raz kolejny zachwycą mnie pękające fioletowe kwiaty goryczki, zrywam kilka ziół. Widzę szerokie, zielone liście babki lekarskiej, przepiękna kępa wyrasta mi na części mojego ogrodu. Może przedłużę jej życie w maści? Spotykam fioletowe łebki głowienki, parasolki przywrotnika, ostre w…

Wiązówka błotna i tojeść pospolita

Napoje z wiązówkowej mgły

Mgiełki kwiatów wiązówki już królują na mokrych łąkach. Obok werbeny i mięty to jedno z ulubionych ziół starożytnych kapłanów Celtów wykorzystywane do czarów miłosnych. Zapewnić miało miłość, spokój i harmonię. Rozsypywano je jeszcze w średniowieczu na podłogach dla pięknego zapachu, co z pewnością pomagało również oczyścić przestrzeń z mikroorganizmów i zmniejszyć fetor. Obecnie wiązówka staje się coraz bardziej popularnym kwiatem stosowanym w aranżacjach bukietów ślubnych, jej zapach dodaje uroku pannie młodej, a skropienie wieczorem wiązówkowym olejkiem lub palenie kadzidła z kwiatem sprawi, że kobieta stanie się bardziej otwarta na doznania miłosne. Niech nam tylko łąki nie opustoszeją po takich możliwościach. Suszmy więc i…

Dziurawiec

Macerat olejowy z dziurawca

Cudowny, poranny czas, delikatne światło pozwala mi na to, co jest najpiękniejsze w mojej pracy. Wyczuwam pojawiające się i znikające zapachy, czuję powiewy wiatru na skórze. Siedzę przed domem, piję kawę, wącham, nasłuchuję, cichutko, leniwie. Czekam aż poczuję, że to teraz, że mogę już wziąć koszyk, nożyczki i wyruszyć. Szukam wiązówki i wierzbówki, krwawnicy i macierzanki, niecierpka i dziurawca. Zaczynam swoje zbiory i ciche bycie z roślinami.

nalewka z melisy

Uspokajająca nalewka z melisy

Lubię wyjść do ogrodu rankiem, gdy jeszcze czuć nocny chłód, przejrzeć stan roślin, zasiać nowe sałaty i zrobić jeszcze jedną, niezbędną czynność – przetrzeć palcami liście melisy. Niewiele jest roślin, które tak mocno urzekają swoim zapachem. To dar od Zeusa dla nimfy, która go wykarmiła miodem.  Wdzięczność boga przemieniona w zapach towarzyszy ludziom przez tysiące lat. Lekko cytrynowy, troszeczkę żywiczny – ciągle czeka na swoje odkrycie w kuchni, bo uznanie lecznicze miał zawsze, już od starożytności, kiedy uważano melisę za panaceum na długie, zdrowe życie. Melisa lekarska Melissa officinalis  wykazuje działanie: obniżające napięcie, uspokajające, przy czym w badaniach wykazano większe działanie…

nalewka z kwiatu głogu

Kwiatowa nalewka uspokajająca

Mieszkam w małym zagłębiu głogowym, mogę więc pozwolić sobie na korzystanie z tych niezwykle pięknych i pachnących kwiatów. Mam już mały zapas na herbatę, ale koniecznie chciałam też spróbować zrobić intrakt na uspokojenie i sprawdzić ich działanie. Pamiętam również o tym, że to nie tylko mnie uspokoi, ale i rozszerzy naczynia mózgowe, które dzięki temu wraz z krwią doprowadzą większą ilość tlenu i składników odżywczych, co spowoduje, mam nadzieję, zatrzymanie procesu anemizacji mózgu. Jest bowiem jedna rzecz, która mnie smuci w związku z upływem lat. Nie są to pojawiające się zmarszczki, ani mniejsza wydolność fizyczna. Największą przykrością byłyby dla mnie…

masło kurdybankowe

Bluszczyk kurdybanek w kuchni

Bluszczyk kurdybanek rósł zawsze przy gospodarstwach wiejskich, a ponieważ jako jedno z pierwszych ziół pojawiał się w ziemi po zimie, dawne plemiona uznały tę roślinę za świętą. Nie bez znaczenia musiał być też jego zapach, który po roztarciu liści, tworzy ulotną chmurę. Pamiętam swoje pierwsze obcowanie z kurdybankiem, byłam niezwykle zdumiona tym, że tak drobna roślinka ma w sobie tyle zapachu i zdecydowanego smaku. Myślę, że gdybym żyła w tamtych czasach, to z łatwością uwierzyłabym w to, że pod jego liśćmi mieszkają duszki Natury. Sama wybrałabym na swoje mieszkanko tak aromatyczny domek.

nalewka z pokrzywy

Nalewka na dobrą krew

Pierwsze rośliny wysyłają całkiem sporą dawkę swojej energii ukrytej na czas zimy w głębi ziemi. Plemiona słowiańskie, celtyckie, germańskie ze szczególnym szacunkiem traktowali pojawiającą się w Naturze zieleń. Celtowie uważali wręcz, że zielone liście to symbol partnera bogini Ziemi i przedstawiali go jako pokrytego liśćmi mężczyznę le feuillu. Duch wegetacji stawał się wojownikiem światła i życia w starciu z lodowatym wiatrem i okresowym śniegiem. Pokrzywę zaś traktowali jako walecznego żołnierza „zielonego człowieka”, który pomagał przepędzać nie tylko zewnętrzne oznaki zimy, ale i wewnętrzne osłabienie, szkorbut i inne przypadłości wynikające z braku dostępu do witamin. Nasi przodkowie spożywali z namaszczeniem „zupę…

Przetwory z mniszka

W naszych mgłach, wiatrach i ciągłym zimnie pojawiło się słońce. Mam mnóstwo pracy ogrodowej z nasadzeniami krzewów i innych roślin wieloletnich. Sąsiadka rezygnuje z róży Hansa, kwitnącej pięknie przez całe lato, muszę więc podkopać u niej korzenie i przenieść do siebie. W związku z tymi pracami,  mało czasu na pisanie, a tym bardziej robienie zdjęć. Piszę więc tylko poniżej moje sposoby przerabiania kwiatów mniszka, które oprócz cudownego wspomagania pracy naszej wątroby, niosą ukojenie dla gardła zmęczonego kaszlem, obrzękniętego, również w przypadku kaszlu – wg prof. Ożarowskiego. Oczywiście zamiast cukru rafinowanego możesz używać nierafinowanego. 1. Klasyczny miodek z cukrem – na…

podagrycznik

Kiszony podagrycznik

Drobne, zielone stopy pojawiają się, gdy jeszcze chłód i mało słońca. To podagrycznik i jego niezwykła moc osuszania organizmu daje nam znać, gdzie szukać ratunku w przypadku bóli reumatycznych. Brak ogrzewania i panujące zimno sprawiało dawniej, że ludzie niezmiernie cierpieli z powodu wykręconych stawów, które  utrudniały chodzenie. W Anglii podagrycznik zwą Goutweed, zioło artretyzmu,  ciekawą nazwę zwyczajową ma w Holandii – Voeteuvelkruid – ziele diabelskiej stopki, chociaż wolałabym określenie stopa druida, diabeł ma jednak w naszej kulturze znaczenie zdecydowanie negatywne. Tak więc druidzi pozostawiali mnóstwo śladów zielonych stóp na terenach lekko podmokłych, czas je zebrać. Właściwości lecznicze Nazwa naukowa podagrycznika Aegopodium podagraria odnosi się do…