Zioła

krem do stóp z mocznikiem

Rewelacja dla każdego – krem do stóp

Rozwija się moja pasja kosmetyczna, coraz częściej zauważam, że żal mi iść spać, a budzę się z jedną myślą – co dzisiaj ukręcę, mydło czy krem. To zaczyna być niebezpieczne, ale na szczęście wszechświat mi pomógł – dostałam skierowanie do sanatorium, do Kołobrzegu. Pierwsze moje myśli to – nie teraz – i – przecież tam nie ma ziół, co ja będę robić? Jednak po chwili zastanowienia doszłam do wniosku, że skoro sam wszechświat zdecydował się ukrócić mój pracoholizm, to trzeba skorzystać. Tak więc jadę. Szczęśliwa. 😀 Muszę tylko nadpracować moje przyszłe leniuchowanie. Kręcę więc kolejne kremy, testuję cudowne związki i…

maść na silne bóle, masc na neuralgie

Mocna maść na bóle stawowe, reumatyczne, neuralgiczne

Spacer pośród wiejących wiatrów w zimie nie należy być może do najprzyjemniejszych, ale znowu mogę popatrzeć, dotknąć, odetchnąć, zrobić zdjęcia. Przyroda żyje nawet teraz i potrafi znaleźć sposób, żeby nam  to oznajmić. Niby szaro i ponuro, a w słońcu żółcą się i czerwienią nagie gałązki drzew. A co powiecie na wygląd mchu w zimie, przysypany kryształkami śniegu zieleni się zielenią życia, daleko mu do odpoczynku.

mydło potasowe

Inspiracje mydłem potasowym

Dni upływają mi pod znakiem mydła potasowego. Przerabiam mój bursztynowy kisiel i jestem coraz bardziej pod wrażeniem jego wielkiej, niestety zapomnianej już trochę użyteczności. Dawniej używano go do sporządzania mazi myjących, które dzięki użytym składnikom oprócz mycia, leczyły problemy skórne. Nazywano je mydłem zielonym, prawdopodobnie dzięki chlorofilowi zawartym w roślinach, z których tłoczono olej do jego produkcji. Na naszych terenach używano oczywiście oleju lnianego. Ze znanych mazideł można wymienić siarkowo-salicylowo-mydlaną maść Lenartowicza, którą produkowano dla ludzi cierpiących na łuszczycę, maść Wilkinsona (mleko siarczane, mydło potasowe, dziegieć sosnowy, węglan wapnia, smalec) w przypadku świerzbu oraz spirytus mydlany, jako półprodukt do przygotowywania…

sok z żyworódki

Żyworódka na odporność i oparzenia

Już nie musisz się martwić, że nie mieszkasz na wsi i nie możesz zbierać ziół, które opisuję. Twoja magiczna roślina urośnie w doniczce. Zapoznaj się z jej działaniem, bo chociaż w jednym przypadku będzie ci potrzebna. Na pewno zdarzają ci się oparzenia i zranienia. Urywasz listek żyworódki, ściągasz cienką błonkę i przykładasz w chore miejsce, owijasz bandażem lub tylko smarujesz. I oto jest – działanie natychmiastowe, tego przecież potrzebujesz, prawda?

olej rokitnikowy

Krem rokitnikowy do twarzy i rąk

O rokitniku dowiedziałam się dopiero kilka lat temu, na zajęciach ze ze studiów zielarskich. Pani wykładowca wspomniała o tym, ze rokitnik zawiera wit. C, która nie ulega rozkładowi, ponieważ nie zawiera enzymu, który to powoduje. Zainteresowałam się tą rośliną i posadziłam u siebie na działce, jednak na owoce trzeba jeszcze poczekać kilka lat. Zaopatrzyłam się więc w owoce w sklepie internetowym i okazało się, że sok z nich zrobiony ma na górze warstwę oleju. Prawdę mówiąc myślałam, że coś zepsułam w czasie produkcji. Tak rozpoczęło się moje zainteresowanie rokitnikiem i olejem. Kupowałam różne oleje i używając ich stwierdziłam, że niektóre…

ziołowy krem do rąk

Doskonały krem do rąk wynikający z pomyłek.

Trzeba mieć szczęście, żeby po kilku nieudanych próbach robienia kremu w końcu ukręcić coś, co pozostanie ze mną już na zawsze. Nie wiem, czy to zasługa zdesperowanego mieszania czy też cudownego oleju rokitnikowego. Po uspokojeniu myśli krążących wokół ubijania, ponownego mycia, parzenia, suszenia, odmierzania i tracenia cennych olejów, nadszedł moment, kiedy wszystko stało się jasne.

jarzębina w kosmetykach

Jarzębina kosmetycznie

Czasami tak dużo pomysłów ciśnie się do głowy, że nie wiem, o czym pisać. Teraz mam taki stan, tyle możliwości dają moje ukochane rośliny. Najważniejsze jest zawsze dla mnie to, że niezależnie od uzyskanego efektu – cieszy mnie ogromnie sam proces, bo daje nie tylko radość i wyciszenie, ale i przyczynia się do mojego lepszego wyglądu i samopoczucia. U ciebie też tak będzie, musisz tylko pamiętać o jednym – zawsze wierz w to, co robisz, czerp przyjemność, a moc roślin z wielką ochotą będzie przenikała do twoich produktów. Podobnie się przecież dzieje, gdy znajdziesz się w cudownym, wyciszającym miejscu – czy to…

mydlo dyniowe

Mydło dyniowe

Bardzo trudno było mi się przekonać do produkcji mydeł, pomimo iż wiele osób mówiło, że to polubię. W natłoku zajęć i ciągle napływających pomysłów mydło schodziło na plan dalszy. Aż w końcu Monika, która prowadzi Ortudden pokazała mi ten proces i teraz już wiem, dlaczego niektórzy z upodobaniem mieszają oleje z ługiem i tworzą piękno w mydlanej kostce.

owoce dzikiej róży, wino

Owoc dzikiej róży na bolące stawy

Wróciłam z wycieczki do Szwecji zauroczona tym, czego nie mam w krajobrazie Beskidu Wyspowego – ciągnącymi się mgłami nad taflą wody, skalistymi plażami i wielkim lasem otaczającym dom Moniki. Ogromną wdzięcznością otaczam gospodarzy tego niezwykłego siedliska – Monikę i Tomka, którzy przez kilka dni gościli mnie u siebie. Dziękuję.