Biało, czysto, noworocznie
Zauważyliście, że gdy spadnie śnieg, to robi się tak jakoś czysto? U nas jeszcze cicho – nagle nie słychać ptaków, psów, nawet sarny się pochowały. Jest bardzo biało i spokojnie. W umyśle też cisza, nie ma – co jutro, a co dzisiaj, kto komu i dlaczego. Dzisiaj rano miałam w sobie tylko siebie. To piękne uczucie i dla utrwalenia tej niezwykłej chwili wyszłam na zewnątrz z aparatem i zawsze zadowolonym psem.