Jak najbardziej zdrowa sól

Jak określić brzask, który wisi na koralikach nasion pokrzyw? Poranne lśnienie? Zaduma świtu? Jest to tak piękne i wymowne, że mogę tylko trzaskać moim aparacikiem w nadziei, że któreś zdjęcie się uda i odda urok chwili – delikatność i tajemnicę natury. Zobaczcie, jak wielką ma moc – wystarczy jej tylko błysnąć promieniem słońca, by świat się zatrzymał w zachwycie. Mam nadzieję, że nie tylko dla mnie, że wy też przystajecie nad odrobiną natury i tkwicie oniemiali jej doskonałością. 

pokrzywa

Co jeszcze się dzieje w trakcie tego błysku?  Napięcie w męskich kwiatach pokrzywy jest tak duże, że gdy trafi w nie promień słońca, to torebka pyłkowa pęka i rozpyla w powietrzu chmurę pyłku, który upada na zalążnię… i koło dalej się toczy. Być może dlatego już starożytni naśladowcy natury polecali nasiona pokrzywy na niską potencję i podniesienie witalności organizmu. Na pewno byli świetnymi obserwatorami.

DioscoridesNasiona pokrzywy pite z winem pobudzają żądze do nieczystości i otwierają zablokowaną macicę. 

grecki lekarz – Dioskuredes

Dzięki dużej zawartości fitohormonów korzystnie wpływają na wzmocnienie popędu seksualnego i podniesienie sił witalnych organizmu. Możemy je wykorzystać przy spadku potencji, zaburzeniach hormonalnych, osłabieniu po chorobie, stresie. A czy rozbudzą żar miłości? No cóż, może warto się przekonać.

Nasiona pokrzywy można zbierać przez długi okres czasu, nawet do końca października. Trzeba je tylko wysuszyć i przechowywać w miejscu przewiewnym. Wysuszone ziarenka  przetrzyj przez sito o trochę większych oczkach – wtedy wszystkie nasiona oddzielą się od nitek je łączących. Nitki zostaną na sicie, a nasionka można użyć do dalszej działalności – winnej, czy przyprawowej.

Sól pokrzywowa

sol pokrzywowa

Prażymy 1 łyżeczkę soli morskiej lub kamiennej (nie jodowaną) na patelni. Sól wrzucamy do moździerza lub makutry i rozcieramy ją na pył. Na patelnię wrzucamy startą sól i 10 łyżeczek nasion pokrzywy. Lekko podprażamy, trzeba to robić naprawdę delikatnie, bo nasionka pokrzywy szybko się przypalają.  Gdy całość  ostygnie, wrzucamy do moździerza i delikatnie rozcieramy. Ja lubię mieć w tej soli też całe ziarenka nasion pokrzywy – to ładnie wygląda na potrawie. Przygotowujemy sól na okres 2 tygodni, nie dłuższy.

Chciałam też wam dać przepis na inną sól, zwaną gomasio – to z czasów mojego jedzenia makrobiotycznego. Jest równie cenna i ma piękny kolor. Jeszcze jedna istotna informacja – prażona sól ma właściwości soli gotowanej w potrawie! A więc już nie będzie tak niezdrowo posypywać solą z wierzchu.

Gomasio robimy z soli prażonej na patelni z dodatkiem czarnego sezamu w proporcji 1: 10 – 1 łyżeczka soli na 10 łyżeczek sezamu lub 1:15 – 1 łyżeczka soli do 15 łyżeczek sezamu. Można też użyć sezamu jasnego, ale czarny ma smak bardziej wyrazisty, troszkę orzechowy – to jest po prostu pyszne, a  w dodatku niezmiernie cenne. O sezamie czarnym można długo pisać, ale może tylko jedna istotna informacja – zawiera  sesamol i sesamolinę, przeciwutleniacze, które spowalniają starzenie komórek organizmu. Sezam poprawia też dotlenienie mózgu, a tym samym zwiększa jego koncentrację.

Żar miłości z solą pokrzywową, energia pracy z solą sezamową!

No to do dzieła!

Gomasio

SAM_5428

Gomasio robimy podobnie  jak sól pokrzywową, czyli prażymy najpierw sól, później ją rozcieramy, wsypujemy z powrotem na patelnię i znowu prażymy tym razem z sezamem. Robimy to bardzo delikatnie, bo możemy spalić ziarenka. Po chwili słyszymy pękanie ziarenek sezamu i lekką woń. To czas, żeby zsypać ziarenka do moździerza. Jak trochę przestygną, delikatnie rozcieramy i całkowicie wystudzone przesypujemy do słoika.

Sól ziołowa

SAM_5417

Kupiłam też niełuskane nasiona sezamu jasnego i po przeprażeniu ich z solą, dorzuciłam odrobinę suszonego, tymianku, cząbru, estragonu – do wyboru – co kto lubi. Można dodać też trochę suszonego czosnku – będzie to doskonałe na chleb z masłem, w tym przypadku zostawiam sporo nieroztartych nasion sezamu – to jest pyszne.

A może pokuszę się jeszcze na zalanie nasion pokrzywy winem czerwonym, lekko ciepłym. Będę je potrząsać codziennie, a po 2-3 tygodniach przecedzę przez sito i dodam trochę miodu – ale afrodyzjak!

SAM_5440

 

 

 

Bibliografia:

o pokrzywie tutaj – http://botanicscience.blogspot.com/2010/12/pokrzywa-zwyczajna-potega-medycyny.html

o sezamie czarnym tutaj – http://www.naturaity.pl/domowe-spa/593,sezam-sezamum-l.html

  • Facebook

Jeśli podobał ci się artykuł, udostępnij go znajomym. Pomyśl też o darmowej prenumeracie; mój newsletter to szybki dostęp do nowych artykułów, przepisy tylko dla ciebie oraz sklepowe aktualności i promocje. Na subskrypcję możesz zapisać się tutaj . Dziękuję 💚

13 komentarzy

  • Odpowiedz 16 stycznia, 2015

    Kamcia

    mieszam również nasiona pokrzywy z gruboziarnistym pieprzem i mielę, lub po prostu posypuj e potrawę samymi nasionami;)

  • Odpowiedz 15 października, 2014

    Irena Burzyńska

    Bardzo lubię Twój blog, tyle w nim ciekawych rzeczy. Już wykorzystałam niektóre przepisy. Sól pokrzywową i inne ziołowe sole w ubiegłym roku robiła córka, są przepyszne. W tym roku zrobiłam duże zapasy pokrzywy i nasion, wkrótce zrobię swoją sól. Serdecznie pozdrawiam.

  • Odpowiedz 15 października, 2014

    Lila

    Małgosiu, cudownie mnie inspirujesz. O soli pokrzywowej słyszałam już dawno i w zakątkach ogrodu pozostawiam niekoszoną pokrzywę, aby zapewnić sobie dużą ilość nieskażonych nasionek. Gomasio też uwielbiam od dawna i czarny sezam też uwielbiam, ale nie wpadłam na pomysł, aby te dwa uwielbienia połączyć i zrobić gomasio z czarnego sezamu. Zaraz zabieram się za eksperymentowanie 🙂 Dziękuję za pomysł 🙂

  • Odpowiedz 25 września, 2014

    monika b.

    Mam akurat trochę czarnego sezamu 🙂 z pewnością wykorzystam przepis na gomasio, z którym pewnie fajnie będą smakować ziemniaki z ogniska. Oczywiście nasionka pokrzywy też wykorzystam, grzech by było przejść obok takiego skarbu obojętnie.

    • Odpowiedz 25 września, 2014

      Małgorzata Kaczmarczyk

      Monika, dobry pomysł masz z tymi ziemnaikami z ogniska, rzeczywiście to się fajnie komponuje. Ja tę sól mam po prostu na stole i posypujemy kromki, np z pomidorem. 🙂

  • Odpowiedz 6 września, 2014

    Anna68

    Hej !!zaglądnęłam ,pozdrawiam 🙂 bardzo ciekawie bardzo..:)ide na pokrzywe ( mam juz majowej poszewki na poduszke…)worki ,by mi sie przyydały tkaninowe <3 😀

  • Odpowiedz 18 sierpnia, 2014

    Athoualia

    U Herbiness widziałam na blogu sól pokrzywową, tutaj też widzę, więc pokrzywa teraz owocuje 😀
    Po południu może uda się pójść na działkę, nazbierać chmarę nasionek i zrobić sól ziołową plus peeling z nasionami pokrzywy.

    • Teraz jest czas królestwa nasion, później będą korzenie. A pokrzywa to moje ulubione zioło, ze wspomnieniami jeszcze z czasów dzieciństwa. 🙂 Ze względu na wartości odżywcze i lecznicze naprawdę warto się nią zainteresować. 🙂

  • Odpowiedz 18 sierpnia, 2014

    Szkatułka Cook

    Małgosiu, dziękuję 🙂

Zostaw odpowiedź