Nasz dom
Jesteśmy w posiadaniu gospodarstwa 4.5 ha, to zobowiązuje, zwłaszcza w obliczu historii rodzinnej, tego, kto tu mieszkał i jak bardzo tę ziemię pokochał. Nie ukrywam, że gospodarstwo było bardzo zaniedbane – dom w stanie prawie surowym, stodoła do wyburzenia lub całkowitej wymiany desek, pola porastała brzezina i siały się gęsto jeżyny. Plan przyjęliśmy taki, że najpierw zajmujemy się domem, a konkretnie parterem domu, by można było tutaj przyjeżdżać i kontynuować resztę. Do domu dociera stosunkowo mało światła, dlatego też jest on trochę zimny, nawet w lecie trzeba wieczorem rozpalać w piecu chlebowym. W związku z tym niezwykle istotny stał się…