Kasztanowiec – kora i pąki
Kasztanowiec późno do mnie przyszedł, bo niestety nie mam go u siebie dużo. Zaledwie jedno drzewo i korzeniowe odrosty. Niezwykle piękny i ciepły kwiecień zachęcił mnie do zauważenia w końcu jego pąków. I już na zawsze pewnie kasztanowiec zostanie we mnie.