Napary i odwary
Do których zaparzaczy ziół należysz? Wrzucasz fixa i zalewasz wrzątkiem, czy rozpoczynasz procedurę zaparzania i picia? Ja uwielbiam parzenie, wąchanie i delektowanie się smakiem, zwłaszcza ziół własnoręcznie zebranych. Jeśli zaleję wrzątkiem papierową torebkę, to nie zobaczę wijących się ogonków kwiatów rumianka, ani tego, jak pysznogłówka prostuje swoje listki i nie zadziwi mnie to, że drobniutkie kwiatki bzu czarnego odrywają się od gałązek i wolne, pływają we wrzątku. Dzięki wcześniejszemu zbieraniu i zaparzaniu w całości liści i kwiatów mogę nie tylko wąchać i smakować, mogę też podziwiać wzrokiem czar uschniętych roślin, na nowo powołanych do życia. To po raz kolejny cud uważności….