Różdżka życia, czyli panaceum na wszelkie dolegliwości – które zioło zostało tak nazwane?
Ludzie zawsze cierpieli na różne dolegliwości, umierali, bolały ich żołądki, głowy, gardła, mieli kołatania serca. To w roślinach szamani, zielarze, lekarze widzieli jedyny ratunek. A jedna z tych roślin – szałwia – nawet została nazwana świętą, „różdżką życia”.
Dlaczego? Otóż zauważono, że wyciągi z szałwi mają bardzo szerokie spektrum działania i pomagają wręcz natychmiastowo, co na pewno przyczyniło się do wzmocnienia wiary w jej działanie. Szałwia została powszechnie sadzona w każdym domostwie, nigdy nie mogło jej zabraknąć.
Do jej uprawy i zbioru podchodzono też z nabożną czcią – zbioru dokonywano na bosaka, w białych szatach. Rzeczywiście widziano w niej moce nadprzyrodzone, skoro istniało przekonanie, że zioło zachowuje od śmierci:
Pomimo tej powszechnej opinii i niezłomnej wiary w leczniczą moc szałwi, zdawano sobie sprawę też z nieuchronności losu ludzkiego, co widać w ówczesnych dziełach literackich:
Przeciw śmiertelnej szkodzie nie znajdzie ziela w ogrodzie. Nie pomogą i szałwije, wszystko śmirć bez ługu zmyje.
XV w – Rozmowa Mistrza ze Śmiercią
Lekarze starożytni stosowali szałwię na regulację periodów, jako środek moczopędny, w postaci okładów przy trudno gojących się ranach, krwotokach, przeciw znużeniu i nadmiernej senności. Prawdopodobnie to mnisi rzymscy przyczynili się do jej popularności w ogrodach przyklasztornych środkowej Europy.
Hildegarda z Bingen – święta Kościoła, uzdrowicielka i mistyczka, żyła w XII w – mówiła, że: szałwia „oczyszcza ze wszelkich złych soków” i że powinno się zjadać dziennie 1-3 listków szałwi, bo to w liściach są składniki powodujące dobroczynne działanie.
Albertus Magnus – święty katolicki, żył na początku XIII w – znany ze swych zainteresowań magią i alchemią, zaliczył szałwię do 20 roślin o właściwościach wymykających się spod racjonalnego rozumowania. Jego pisma drukowano aż do XVII w.
Szymon z Łowicza – jeden z pierwszych w Polsce popularyzatorów wiedzy medycznej i botanicznej, żył na początku XV w. Zalecał szałwię na bóle głowy, surowe zioło na kaszel, połączone w wywarze z rutą miało chronić „od paraliżu, od trądu, od drżenia członków”.
Czy szałwia zasługuje na swą sławę?
Jak najbardziej – obecne badania wskazują na jej działanie przeciwzapalne, ściągające i przeciwbakteryjne. Szałwia unieczynnia różne toksyczne związki w przewodzie pokarmowym, pobudza wydzielanie soku żołądkowego, zmniejsza skłonność do pocenia się.
Przy jakich dolegliwościach możemy pomóc sobie naparem z tego ziela?
-
kłopoty z dziąsłami: afty, owrzodzenia – wystarczy kilka razy dziennie płukać dziąsła wywarem z szałwi lub gryźć listek
- ból gardła – we wczesnym stadium bólu gardła można płukać gardło kilka razy dziennie wywarem z szałwi
- trudno gojące się rany, stopy z objawami grzybicy – okład – zawarte w liściach szałwi garbniki hamują rozwój bakterii i grzybów.
- nieżyty żołądka i jelit, zaburzenie trawienne. Wyciąg z szałwi hamuje wzrost niekorzystnej flory bakteryjnej, przeciwdziała nadmiernej fermentacji, tamuje krwawienia w układzie pokarmowym, działa lekko żółciopędnie
- kompresy z szałwi można stosować na na jęczmień powiek, opuchnięcia
- napar z szałwi można stosować do kąpieli w chorobach reumatycznych i schorzeniach skóry np przy egzemie, świądzie, oparzeniach. Kąpiele działają przeciwobrzękowo. Napar do kąpieli przygotowujemy przygotowujemy zalewając 5 łyżek szałwi 1 litrem wrzącej wody, przykrywamy na 15 minut, wlewamy do wanny.
Przepis na napar z szałwi
3 łyżki szałwi zalać 1 l wrzącej wody, przykryć pokrywką na 15 minut, przecedzić.
Popijać w ciągu dnia lub wykonywać zabiegi polegające na płukaniu gardła, irygacji, kąpieli. Szałwia jest lekko gorzka, ponieważ zawiera garbniki.
Jeśli chcemy zrobić kompres, to wystarczy zwilżyć naparem płócienko, gazę i przyłożyć w miejsce chore (egzema, grzybica, oparzenie, świąd, ukąszenie owadów).
Zastosowanie w kosmetyce
- Masz tłustą skórę? – stosuj parówki z szałwi do oczyszczenia skóry, można też przecierać skórę wywarem z szałwi tak, jak tonikiem – zwłaszcza przy skórze tłustej, z trądzikiem.
- Chcesz mieć bielsze zęby? – przecieraj zęby listkiem szałwi.
- Siwieją ci włosy? Poniżej przepis na miksturę, która likwiduje siwiznę. Wcieraj ją codziennie w skórę głowy. Stopniowo siwizna zniknie, a włosy staną się bardziej brunatne i wzmocnione, gęściejsze, bo szałwia pobudza też cebulki włosowe do wzrostu. Dawniej, kiedy nie było farb do włosów, kobiety tak radziły sobie z siwizną.
- Chcesz włosy rozjaśnić? Wymieszaj w równych ilościach kłącze tataraku, liście szałwi, korzeń łopianu, kwiat rumianku, pędy skrzypu, korę wierzby – taki zestaw wymieszaj i parz po kilka łyżek na jedno płukanie włosów. Zaparzone zioła przecedź.
Na ratunek siwym włosom – starodawny przepis
Zmiksuj łyżkę listków herbaty z łyżką suszonych listków szałwi, zalej pół l wrzącej wody. Gotuj miksturę na małym ogniu 2 godziny (można na blasze i krzyżaku). W trakcie uzupełniaj braki wody. Dla konserwacji dodaj 50 ml wódki lub spirytusu.
W XVI w Falimirz, dworzanin, botanik, lekarz, pisał o właściwościach soku szałwi jako czernidła do włosów: „O ziołach i o mocy ich”, Kraków, 1534 r. Dzieło to było wielokrotnie wznawiane. Wyciśnięty sok z szałwi należało wcierać w skórę głowy.
Aromaterapia
Z szałwi można uzyskiwać olejek do aromaterapii, który wykorzystujemy do masażu przy infekcjach bakteryjnych, kaszlu, reumatyzmie, bólach napięciowych mięśni, również do kąpieli, inhalacji – zamiast wywaru. Stosując olejek musimy tylko pamiętać by nie stosować go bezpośrednio na skórę, każdy olejek mieszamy z olejem np lnianym, kokosowym i innym. Olejki aromaterapeutyczne są zbyt mocno skoncentrowane, mogą podrażniać skórę, śluzówki, mają naprawdę silne działanie. Olejek szałwiowy możemy wykorzystywać też w kuchni do likwidacji brzydkich zapachów, do aromatyzowania piwa zamiast chmielu.
Dawniej listki szałwiowe wkładano pomiędzy bieliznę, by nie zalęgły się mole.
Uprawa, suszenie
Masz ochotę na uprawę szałwi? To bardzo proste – wysiej do doniczki lub ziemi nasiona szałwi. W pierwszym roku nie będzie miała kwiatów, tylko same liście, w drugim roku zakwitnie.
Szałwia lubi ziemię o odczynie obojętnym lub zasadowym, przewiewną.
Surowcem leczniczym są liście, które ścina się i suszy w miejscu zacienionym lub w piekarniku, w temperaturze 50 st. C, przy uchylonych drzwiczkach.
O wykorzystaniu szałwi w kuchni możesz poczytać tutaj
Bibliografia: I. Gumowska – Ziółka i my 2. E. Pisulewska, Z. Janeczko – Krajowe rośliny olejkowe 3. M. E. Senderski – Zioła 4. M. J. Kawałko – Historie ziołowe 5. P. Ferris – Z apteki św. Hildegardy
Ewa
Prawda jest taka, ze Pan Bóg stworzył człowieka i zarazem stworzył człowiekowi i zwierzętom ziołowe lekarstwa na wszystkie dolegliwości. Mamy na to bardzo wiele dowodów. Są zioła działające jak antybiotyk, są rośliny przeczyszczające, rośliny czyszczące krew, rośliny przeciwalergiczne, a nawet rośliny usuwające narośla czy kurzajki. ( np glistnik – jaskółcze ziele) . Lekarze szydzą z naturalnych sposobów leczenia i to jest błąd. Chemia lecząc , truje. Zioła tej właściwości nie posiadają. A zatem, ratujmy się ziołami.
Małgorzata Kaczmarczyk
Dziękuję Ewa za piękny wpis o ziołach, widzę, że ty też szerzysz wiedzę zielraską. 🙂