Stellaria – gwiazda pośród chwastów
Wcześnie rano zjechałam do sklepu. Powitały mnie blade róże na niebie, wschodząca jasność dnia, sarny obserwujące drogę, bażanty lśniące zielenią piór; spokój oświetlony jeszcze niebieskawym światłem poranka. Droga taka sama, dzień jak co dzień. Dobrze mieć świadomość, że to nie zniknie, że będzie takie samo.