Sałatkę z grillowanych jarzyn przygotowała dla mnie moja przyjaciółka, która mieszka w Borach Tucholskich. Dzieli nas kilkaset kilometrów, więc nie widzimy się często, ale za to, gdy się już spotkamy, to dużo jemy i pijemy też. Jola ma dar do gotowania i pieczenia, spod jej rąk wszystko wychodzi pyszne. Potrafi doskonale doprawiać, dosalać, dopieprzać. Ja umiem tylko standardowo wykonywać przepisy, a raczej niestandardowo, bo domownicy narzekają, że wszystko traktuję zbyt lekko, jeśli chodzi o miarki i kolejność działań. Czasami wychodzi, czasami nie, ale ta kombinacja wyjdzie każdemu, bo jest niezwykle prosta.
Składniki:
1 bakłażan
1 cukinia
10 – 15 pomidorków koktajlowych
2 ząbki czosnku, sól, olej, zioła: tymianek, cząber, oregano
Wykonanie:
Cukinię, bakłażan kroimy w plastry 3-milimetrowe. Bakłażan solimy, odstawiamy na 15 minut, żeby wyciekła goryczka. Pomidorki przekrawamy na pół, posypujemy tymiankiem i cukrem, wstawiamy do mocno nagrzanego piekarnika na 15 minut.
Gdy bakłażan puści sok, lekko wyciskamy plastry i dajemy na grilla razem z cukinią, by opiec z obydwu stron. Tę samą czynność można wykonać na patelni grillowej. Jeśli będziemy opiekać jarzyny na grillu, to lepiej pokroić jarzyny na plastry wzdłuż długości, by można było wygodniej obracać. Później pokroimy na mniejsze kawałki.
Mamy już pogrillowane jarzyny i pomidorki. Teraz w misce układamy warstwami jarzyny, polewamy olejem (oliwa z oliwek, olej ryżowy, z pestek winogron), posypujemy ziołami i kładziemy kilka plasterków czosnku i tak na zmianę. Do polewania jarzyn wykorzystujemy też olej pozostały po pomidorach suszonych. Całość zawijamy w folię i wkładamy do lodówki.
To danie jest o tyle wygodne, że można je przyrządzić dzień przed przyjazdem gości. Można też zrobić mężowi śniadaniową niespodziankę. I jak miło się zrobi z samego rana!
Joanna
Bardzo dobre są pieczone pieczarki. Odrywasz ogonki i kroisz w kosteczkę dodając do tego zmielony żółty ser oraz przyprawy według własnego gustu. To wszystko mieszasz i wkładasz w kapelusiki pieczarek. Tak pieczesz na grillu. Pychota
Małgorzata Kaczmarczyk
Dziękuję za przepis, na pewno spróbuję, tym bardziej że jesteśmy miłośnikami smaku grzybów.